Coś mnie naszło na małe co nieco dzisiaj :)
Postanowiłam zrobić sajgonki na przekąskę - zamiast pączka ;)
Uwaga. To nie są typowe sajgonki "jak Chińczyk przykazał" to moje wariacje na temat ;)
Co potrzeba?
Najważniejszy papier ryżowy , żeby to jakoś razem do kupy- mówiąc kolokwialnie - zebrać ;)
1. Paczka papieru ryżowego (ja miałam TAO-TAO - wewnątrz było 13 krążków.
2. Mięso mielone ok 30-40 dkg
3. Marchewka średnia
4. cebulka dymka + jej szczypiorek (1 sztuka)
I TERAZ SIĘ ZACZNIE ;)
Nie miałam w domu kiełków żadnych, więc dodałam :
5. 4-5 różyczek brokuła
6. 1 mrożoną kostkę szpinaku
7. kilka fasolek szparagowych
8. 1 jajko
9. 5 grzybów MUN.
10. 2-3 łyżki sosu sojowego ciemnego, pieprz
CO ZMIESZANE ?
Na początku chcę napisać ,że nie kupuję w sklepie mięsa mielonego, chyba że pani przy mnie mieli ten kawałek , który zakupiłam.
Mielimy mięso.
Ten kawał ma prawie 4 kg :D :D ale spokojnieee ! Jest to już poporcjowane i będzie z niego 1 pieczeń, 1 gulasz, sajgonki i mielone na inne coś niecoś
W międzyczasie moczymy grzyby "do wyrośnięcia" , później jeszcze z około 20 minut obgotowujemy.
z takich:
wychodzą takie:
Jak będą gotowe to bardzo drobno kriomy na zapałkę
Marchewkę kroimy w bardzo wąskie słupki tzw "juliene":
resztę warzyw również drobno siekamy.
Do zmielonego mięsa dodajemy wszystkie składniki i mieszamy masę.
Papier ryżowy przygotowujemy według opisu na opakowaniu ( moczymy 2 sek w leniej wodzie)
Na namoczony papier ryżowy kładziemy farsz ( ja dawałam ok 1,5 łyżki farszu) zwijamu jak krokiety :
Smażymy na głębokim oleju ok 7-8 minut ( ja miałam ustawioną frytkownicę na 170 st) tak , żeby były złotobrązowe
Podajemy z sosem jakim lubimy, może być również z ryżem , albo tak "zamiast" pączka ;)
SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz